21 lutego 2013 06:07 | Aktualności
Dzięki uprzejmości pana Walentego Kozłowskiego dzieci doświadczyły w piekarni prawdziwej uczty dla swoich zmysłów. Miały okazję zobaczyć, poczuć, dotknąć, posmakować. W obecnej rzeczywistości, gdzie niemal wszystko jest sterylnie zapakowane, dzieci nie mają okazji do wielozmysłowego poznania świata. Poznanie takie jest jak wrzucanie drewna do ogniska, żeby jasno i długo płonęło.
Pączki, którymi poczęstował dzieci pan Walenty były prawdziwą rozkoszą podniebienia.
,,Do tego kraju
gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi
przez uszanowanie
Dla darów Nieba...
Tęskno mi, Panie...” C. K. Norwid